Bez kategorii

PlusLigowy klasyk w Kędzierzynie-Koźlu

Mecze Asseco Resovii Rzeszów z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle to coś, co w PlusLidze nazywa się ligowym klasykiem. I choć teraz obie drużyny dzieli w tabeli sporo miejsc, emocji nie powinno zabraknąć.

Obie drużyny grały ze sobą w PlusLidze aż 74 razy! Dla Asseco Resovii Rzeszów to przeciwnik, z którym mierzyła się najczęściej. Wygrała 38 razy, przegrała 36 spotkań. W sobotę faworytem nie będzie, ponieważ ZAKSA to aktualny mistrz Polski, a także wicelider tabeli w PlusLidze.

Kędzierzynianie jak burza przeszli też przez rozgrywki grupowe w Lidze Mistrzów, gdzie w sześciu spotkaniach nie stracili nawet seta. – Będzie bardzo ciężko, ponieważ rozpoczynamy serię meczów z przeciwko najlepszym drużynom ligi. Na szczęście mieliśmy więcej czasu na treningi, zawodnicy współpracują w 100 procentach. Mieliśmy chwilę by zobaczyć, co możemy zmienić, by w następnych meczach grać lepiej – mówi trener Asseco Resovii Rzeszów, Emanuele Zanini.

Resoviacy z ZAKSĄ jednak grać potrafią. Mimo słabego tego sezonu, we własnej hali stoczyli z nią wyrównaną walkę. Przegrywali już 0:2, ale doprowadzili do tie-breaka, którego ostatecznie jednak wygrali rywale. Rok wcześniej, mimo też nienajlepszego sezonu, rzeszowianie potrafili nawet wygrać w Kędzierzynie-Koźlu, choć to ZAKSA, podobnie jak teraz, była murowanym faworytem. Jak będzie teraz?

Początek spotkania w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w Polsacie Sport.