Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów od spotkania z GKS-em Katowice rozpoczną zmagania w nowym sezonie w PlusLidze.
Los tak chciał, że nowy sezon Asseco Resovia rozpocznie podobnie jak zakończyła poprzedni, od starcia z GKS-em Katowice. Kilka miesięcy temu obie ekipy rywalizowały w starciu o 7. miejsce w lidze, a teraz rozpoczną nowy sezon.
Drużyny zagrają te same, ale w mocno zmienionych składach. Z Katowic do Rzeszowa przeniosło się aż 7 osób, które teraz wrócą na „stare śmieci”. Z GKS-u do Asseco Resovii przenieśli się trenerzy Piotr Gruszka i Andrzej Zahorski, statystycy Grzegorz Krystkiewicz oraz czterech siatkarzy, Marcin Komenda, Bartosz Mariański, Barłomiej Krulicki i Belg Tomas Rousseaux. – Spędziłem w Katowicach trzy fajne lata, dobrze się tam czułem i będzie mi miło wrócić – mówi trener Piotr Gruszka.
Sentymentów jednak nie będzie. – Dobrze wiemy, jak ważny będzie początek sezonu, zwłaszcza gdy spojrzymy w nabity do granic możliwości kalendarz. Jedziemy tam po trzy punkty – dodaje szkoleniowiec Asseco Resovii.
Po drugiej stronie siatki zaszło jeszcze więcej zmian niż w Rzeszowie. Drużyna jest praktycznie zbudowana od nowa, a na ataku gra były gracz Asseco Resovii Jakub Jarosz. Co ciekawe, obie drużyny spotkały się kilka razy w meczach przedsezonowych. Teraz gra będzie jednak już nie towarzyska, ale o punkty do tabeli PlusLigi.
Początek spotkania w niedzielę o godz. 14.45. Transmisja w Polsacie Sport.