Bez kategorii

Wracamy do gry w hali Podpromie

Asseco Resovia Rzeszów w zaległym meczu 14. Kolejki PlusLigi podejmować będzie zespół Aluron Virtu Warty Zawiercie.

Rzeszowianie w swoim pierwszym meczu PlusLigi zmierzyli się z ekipą z Zawiercia. Dla większości zawodników był to pierwszy mecz w barwach Asseco Resovii, a także pierwszy mecz w rozgrywkach PlusLigi. – Pamiętam ten mecz bardzo dobrze. Było to moje pierwsze spotkanie w Asseco Resovii. Graliśmy dobrze do pewnego momentu. Szczególnie utkwił mi w pamięci piąty set, który przegraliśmy po słabej grze w końcówce. Prowadziliśmy 5-6 punktami i ostatecznie przegraliśmy ten pojedynek. Dla mnie, dla nas wszystkich jest to duża motywacja, by zrewanżować się rywalom za tamten mecz – skomentował Luke Perry.

W rundzie rewanżowej zawodnicy wiedzą już czego mogą się spodziewać po swoich rywalach. Nie inaczej jest w przypadku zespołu Aluronu Virtu Wart, co zatem będzie najmocniejszą stroną ekipy z Zawiercia? – Na pewno jest to dobrze zbalansowany i solidny zespół. Znam ich trenera bardzo dobrze, współpracujemy ze sobą w drużynie narodowej. Nie mogę się doczekać tego meczu, by pokazać na co nas stać – dodał australijski libero

Podopieczni Gheorghe Cretu mieli dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach PlusLigi, które wykorzystali m.in. na wspólne treningi z GKS-em Katowice. Jak ocenia dyspozycję swojego zespołu rzeszowski libero? – Nasza dyspozycja w trakcie treningów w ostatnim tygodniu wyglądała bardzo dobrze. Myślę, że Damian Schulz może pokazać pełnie swoich możliwości podczas tego starcia. Przed nami bardzo ciężkie spotkanie i musimy zaprezentować wszystko, co najlepsze – zakończył Perry.