Asseco Resovia Rzeszów – Perungan Pojat Rovaniemi

Zespół Asseco Resovii Rzeszów w trzech setach pokonał drużynę Perungan Pojat Rovaniemi w meczu rewanżowym. Zwycięstwo w dwóch spotkaniach dało rzeszowianom pewny awans do kolejnej rundy Pucharu CEV.  

Wtorkowy pojedynek pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów i fińskim Perungan Pojat Rovaniemi lepiej rozpoczęli goście, którzy na pierwszą przerwę techniczną schodzili z pięciopunktowym prowadzeniem (3:8). Po powrocie na parkiet straty systematycznie odrabiali podopieczni trenera Andrzeja Kowala (8:9). Seria bloków fińskich zawodników przy zagrywkach Schoutena dała wynik 12:15. Niekorzystną serię mocnym zbiciem z prawego skrzydła przerwał Jochen Schops, a po ataku ze środka Dawida Dryji na tabilicy pojawił się remis po 15. W kolejnych minutach sytuacja na parkiecie zmieniała się, jak w kalejdoskopie, a drużyny swoje punkty zdobywały seriami (20:20). Bloki Jochena Schopsa i Marcina Możdżonka dały gospodarzom dwupunktowe prowadzenie (23:21), a ostatni punkt padł po skutecznej akcji Tibo Rossarda (25:22). Drugą odsłonę lepiej otworzyli rzeszowianie, którzy po serii skutecznych ataków i asach serwisowych Jochena Schopsa prowadzili 9:3. Dobrze spisującego się kapitana Asseco Resovii w kolejnych minutach wspierali pozostali zawodnicy, a atak Aleksandra Śliwki dał wynik 13:5. Pewne zbicia Elvissa Krastinsa i bloki Marcina Możdżonka napędzały grę podopiecznych Andrzeja Kowala i pozwalały utrzymywać wcześniej wypracowaną przewagę (18:13). Wysoka skuteczność rzeszowian i proste błędy po stronie gości doprowadziły do piłki setowej (24:19), a decydujący punkt padł po błędzie zespołu z Rovaniemi (25:20). Punkt za punkt walczyły zespoły w początkowej fazie trzeciej partii (6:6). As serwisowy Marcina Możdżonka, a po chwili punktowy blok Dawida Dryji dały gospodarzom prowadzenie 11:9. W kolejnych minutach atakami wymieniali się Jochen Schops i Casey Schouten, jednak to rzeszowianie pewnie kroczyli po zwycięstwo w tym pojedynku (16:15). Przy stanie 19:16, o czas poprosił trener Henri Tuomi. Do końca pojedynku rzeszowianie pewnie punktowali w każdym elemencie, a spotkanie zakończyło się po nieporozumieniu zawodników Perungan Pojat Rovaniemi (25:19).

 

Asseco Resovia Rzeszów – Perugnan Pojat Rovaniemi 3:0

(25:22, 25:20, 25:19)

Asseco Resovia: Tichacek, Schops, Krastins, Śliwka, Dryja, Możdżonek, Rusek (libero) oraz Rossard, Kędzierski, Depowski.

Perungan Pojat: Schouten, Palokangas, Lemola, Walsh, Mckay, Grant, Demecus (libero) oraz Makinen, Korhonen, Koskela.